Kapusta

KapustaKapusta zajmuje wyjątkowe miejsce wśród warzyw, zarówno jako składnik pożywienia, jaki i produktów leczniczych, które możemy sami zrobić przy użyciu narzędzi, które mamy pod ręką. Potrzebna będzie jedynie sokowirówka lub wyciskarka oraz wałek. Nie istnieje chyba warzywo, które jest bardziej wszechstronne i działa skutecznie na tak dużą liczbę schorzeń.

Wiele osób widzi w kapuście jedynie składnik gołąbków, bigosu i kapuśniaku. Jest to jednak opinia krzywdząca dla tego warzywa. Poznaj inne jego zastosowania, w formie świeżej, soku, kiszonek, liści gotowanych, a nawet wody z gotowania kapusty.

Kapusta - witaminy i więcej

Przede wszystkim to warzywo posiada w swoim składzie wiele przeciwutleniaczy (czyli "policjantów" broniących organizm przed nadmiarem wolnych rodników, który wywołuje choroby i szybkie starzenie się organizmu). Jednym z przeciwutleniaczy zawartych w kapuście jest beta-karoten, który wspomaga układ odpornościowy.
Kapusta zawiera w swoim składzie także witaminę C, E, K i A. Czy słyszeliście o witaminie U? Kapusta jest jednym z niewielu źródeł tej mało znanej substancji, a jej zaletą jest to że chroni nasze śluzówki, regeneruje naskórek i wspomaga proces gojenia.

Indole to kolejny składnik godny naszej uwagi. Indole przyspieszają przemianę i wydalanie hormonu żeńskiego - estrogenu, którego nadmiar w kobiecym organizmie może mieć wpływ na późniejsze wystąpienie raka sutka, macicy czy jajnika. Kapusta zawiera też błonnik i ma niewiele kalorii, za to posiada takie składniki mineralne, jak żelazo, magnez, siarkę i miedź.

Jak to działa?

Przede wszystkim musimy powiedzieć, że - tak jak przy większości warzyw, które chcemy zastosować leczniczo, forma przygotowania ma znaczenie. Najsilniejsze działanie ma kapusta surowa, ponieważ przy gotowaniu, duszeniu itp., dużym stratom ulegają przeciwutleniacze i takie substancje jak np.

Według badań u myszy karmionych warzywami krzyżowymi (np. kapustą surową) zmniejszyło się występowanie raka sutka lub nastąpiło ograniczenie rozsiewu guza w organizmie. A więc jeśli chcemy uzyskać efekt antyrakowy, jedzmy kapustę na surowo, np. w sałatkach. A jeśli surowa nam nie służy, można ją lekko podgotować (lecz nie przesadzać - bigos odpada!).

Kapusta, jedzona w formie Coleslawa oraz surówek z kiszonek okazała się dobrym sposobem na zmniejszenie ryzyka zachorowań na raka jelita grubego, oraz polipów - zwłaszcza u mężczyzn. Osoby, które nie jedzą sałatek na codzień, zwiększają dwu-trzykrotnie ryzyko zachorowania na raka żołądka! Tak więc panowie, na talerzu powinno być dwa razy więcej sałatki niż mięsa!

Kapusta ma też działanie przeciwwrzodowe (wrzody żołądka!), gdyż ogranicza rozwój bakterii Helicobacter pylori. Ma też działanie przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne.

Zastosowanie zewnętrzne

Jak sobie pomóc? Najprostszy sposób polega na tym, że na miejsca chorobowo zmienione na naszej skórze przykładamy zmiażdżone liście kapusty, co łagodzi ból, świąd, opuchliznę, polepsza krążenie krwi. Okłady ze zgniecionych liści pomagają przy egzemie, czyrakach, liszajach, odmrożeniach, oparzeniach, półpaścu, prostacie, postrzale, bólach reumatycznych, bólach głowy, ranach, trądziku, czy zapaleniu stawu. Tak, jak w przypadku wszystkich warzyw, świeżość ma znaczenie. Kupujemy główkę o liściach jędrnych, bez przebarwień, nie zwiędłą. Następnie należy liście umyć i osuszyć. Żyłę główną w liściu należy odkroić. Stary sposób naszych babć na żylaki, rany, owrzodzenia polega na tym, że rozgniata się kilka liści np. wałkiem do ciasta aż do ukazania się soku.

Następnie obkłada się dane miejsce na ciele zmiażdżonym surowcem (nawet kilkoma warstwami) i owija lekko bandażem. Ten sposób pomaga też na bóle głowy i nerwobóle. Jeśli położymy kilka liści na czoło i na kark na co najmniej kilka godzin (a najlepiej na całą noc), rano powinniśmy poczuć się lepiej. Jeśli żylak czy rana sprawia nam znaczny ból, można zanurzyć liście we wrzątku na dosłownie kilka sekund, lub umieścić je w oleju słonecznikowym, najlepiej nierafinowanym. Ten zabieg je zmiękczy i podniesie ich zdolność do gojenia. Na lekkie oparzenia należy położyć zmiażdżone liście, to uśmierzy bolesność. Jeśli skręcimy nogę, a mamy pod ręką kapustę, możemy zrobić gruby okład z kilku warstw, owinąć delikatnie bandażem. Pomoże nam to opanować opuchliznę i ból.

Zastosowanie wewnętrzne

Sok ze świeżych liści kapusty (wypij od razu po przygotowaniu!) może pomóc w przypadku takich chorób jak anemia, osłabienie organizmu (należy pić dwie szklanki dziennie), obrzęki, nadmierna nerwowość, lekka depresja. Aby pozbyć się pasożytów w przewodzie pokarmowym nasze babcie podawały również dzieciom niepełną szklankę soku przez kilka dni. Jeśli natomiast chcemy wspomóc układ trawienny i poprawić przemianę materii, możemy codziennie zjadać dwie łyżki kiszonej kapusty. Na zaparcia dobrze działa też wypijanie wody z gotowania kapusty, nie mniej niż dwie szklanki dziennie. Jeśli chodzi o chorą wątrobę, to przykładanie liści kapusty zarówno w dzień, jak i w nocy (liście należy wymieniać co kilka godzin) może uspokoić bóle.

W przypadku cukrzycy jako pomocniczy lek można wypijać dwie szklanki soku z kapusty dziennie. Sok pomaga też na zapalenie jelit, kamienie moczowe. Sok ten nie jest z pewnością w pierwszej dziesiątce najsmaczniejszych napoi świata, lecz można go zmieszać z sokiem z marchewki, buraka, jabłka, selera. Jeśli jesteśmy przeziębieni i męczy nas katar, możemy sobie zrobić syrop z kapusty. 500 g soku z czerwonej kapusty wymieszać z 5 g szafranu i 250 g miodu. Mieszankę należy zagotować. Dawkować trzy razy dziennie po łyżce. Jest to sposób naturalny, bez żadnych konserwantów, a działa przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo i wzmacniająco.

Warto dodać, że terapia zewnętrzna i wewnętrzna liśćmi kapusty wpływa komplementarnie wobec siebie. Inaczej mówiąc, przy wielu zewnętrznych objawach dobrze jest jednocześnie okładać miejsce chorobowo zmienione liśćmi i jednocześnie popijać sok wyciśnięty z kapusty. Dzieje się tak na przykład w przypadku początków bólów gardła wynikających z rozmaitych przyczyn, bóli mięśni czy reumatycznych, a także w czyrakach i ropniach.

Czy wiecie, że z kapusty można stworzyć maseczkę na twarz? Zrobienie jej jest banalnie proste - zgniatamy liść kapusty i kładziemy na twarz na trzydzieści minut. Maseczka prawie nic nie kosztuje, a oczyszcza i regeneruje skórę twarzy, poprawia krążenie krwi.

I jeszcze na koniec

Rzadko zdarza się wysypka czy miejscowe zapalenie skóry po okładach liśćmi. Najczęściej jest to spowodowane tym, że surowiec - czyli nasza główka kapusty - został nadmiernie potraktowany środkami ochrony roślin. Osoby o skłonnościach do migren powinny obserwować reakcję swojego organizmu po spożyciu kapusty kiszonej, gdyż niektóre badania zdają się wykazywać związek między spożywaniem tego warzywa, a wystąpieniem bóli głowy.

Nie jedz kapusty, jeśli masz biegunkę, bowiem może to zaostrzyć objawy i przyczynić się do powstania skurczy. Przy kamicy nerkowej ogranicz jedzenie kapusty kiszonej, ponieważ zazwyczaj jest mocno solona, a nadmiar sodu nie jest wskazany przy tej chorobie. Również przy chorobie Crohna jest ryzyko zaostrzenia objawów choroby w przypadku częstego jedzenia kapusty. Jak widać, niewiele jest przeciwwskazań do stosowania tego wspaniałego warzywa. Ten "naturalny lek" jest bardzo tani, łatwo dostępny i wszechstronny. Jedz kapustę profilaktycznie, a w razie choroby wypróbuj jej możliwości, zanim pobiegniesz do apteki.