Nasiona chia

Nasiona chiaJuż Aztekowie w czasach prekolumbijskich korzystali z dobroczynnego działania nasion chia. Owalne ziarna wytwarzane są przez pochodzącą z Gwatemali i Meksyku roślinę, nazywaną po łacinie Salvia hispanica. Nietrudno domyśleć się, że po polsku oznacza to po prostu "szałwia hiszpańska".

Nasiona chia swoją nazwę wzięły od azteckiego słowa chian, oznaczającego "oleisty" - istotnie z ziaren można pozyskiwać około 25-30% oleju bogatego w cenne kwasy tłuszczowe. Co jednak sprawiało, że starożytni Indianie tak chętnie uprawiali tę niezwykłą roślinę, a nawet używali jej ziaren do opłacania podatków wobec swoich kapłanów i rządzących?

Wszystko wyjaśni się jeżeli zrozumiemy jak cennym źródłem wartościowych substancji odżywczy są nasiona szałwii hiszpańskiej. Przede wszystkim znajdziemy w niej znacznie więcej kwasów omega-3 niż w mięsie ryb, które przecież uznawane są powszechnie za najlepsze ich źródło. Po drugie, nasiona chia w swoim składzie zawierają więcej wapnia niż mleko oraz żelaza niż szpinak. Znajdziemy w nich także ogromną ilość pełnowartościowego białka, mnóstwo błonnika, a także potas, magnez i fosfor - a to dopiero początek długiej listy, która sprawia, że popularność nasion chia stale rośnie w Europie.

Najbardziej interesujące wydają się w tym wypadku słynne kwasy omega-3, które stanowią prawdziwą "odżywkę dla mózgu". Dzięki nim możemy znacząco poprawić pracę neuronów i zapobiec występowaniu bardzo niebezpiecznych chorób - m. in. budzącej grozę wśród starszych osób chorobie Alzheimera. To także niezwykle wartościowa substancja dla młodych ludzi, którzy w tracie swojej szkolnej i akademickiej nauki z pewnością docenią poprawę koncentracji i pamięci. Układ nerwowy dużo zawdzięcza kwasom tłuszczowym, a w stresujących czasach XXI wieku warto przyjmować go w sporych ilościach, także z tego powody, że jego działanie pozwala ukoić nerwy i złagodzić objawy depresji. Nasiona chia powinny stać się też częścią diety kobiet ciężarnych - kwasy omega-3 wspomogą zdrowie i odporność przyszłej mamy oraz rozwijającego się dziecka. Jednak to nie jedyne powody by zainteresować się bliżej niezwykłymi nasionami chia. Dzięki dużej zawartości błonnika to wspaniały sposób na to by pomóc nie tylko swojemu mózgowi, ale także jelitom. 100 gram nasion szałwii hiszpańskiej pokrywa całodzienne zapotrzebowanie na włókna pokarmowe. Nawet niewielka dawka pozwoli więc skutecznie poprawić pracę układu pokarmowego oraz wspomóc rozwój jelitowej flory bakteryjnej. Badania jasno pokazują, że spożywanie nasion chia działa profilaktycznie i znacząco redukuje możliwość powstania bardzo niebezpiecznego raka jelita grubego. Błonnik docenią też panie pragnące zrzucić kilka zbędnych kilogramów. Nasiona chia w układzie pokarmowym zwiększają swoją objętość i dzięki temu zapewniają poczucie sytości - a to jedna z lepszych metod na to, aby ograniczyć nieco ilość spożywanego jedzenia i uniknąć zgubnego w skutkach podjadania między posiłkami.

Tymi niesamowitymi ziarnami powinni zainteresować się także weganie i wegetarianie. Bolączką diet bezmięsnych zawsze była konieczność poszukiwania źródeł pełnowartościowego białka ze źródeł roślinnych, co nie jest sprawą prostą. Rośliny zwykle dość ubogo obdarzają nas tym bardzo potrzebnym składnikiem pokarmowym, ale na szczęście jest kilka takich, które dla wegetarian są pod tym względem niezastąpione. Właśnie nasiona chia to jeden z takich przyjaznych weganom produktów - 100 gram ziaren zawiera niemal 17 gram czystego białka. I to nie byle jakiego - to pełnowartościowe białko zawierające aż 91 ze 100 aminokwasów Prawdopodobnie nie da znaleźć się lepszego białka roślinnego niż to, które pochodzi z nasion chia. Ten fakt docenili również sportowcy, bywalcy siłowni i kulturyści i stosują ten niezwykły produkt jako wartościowe uzupełnienie sportowej diety oraz jako źródło energii do ćwiczeń.

Nasiona szałwii hiszpańskiej warto jeść także po to, aby zabezpieczyć się przed inną grupą chorób cywilizacyjnych - schorzeniami związanymi z układem krwionośnym i sercem. Pod tym względem nasiona chia również mają wszystko, czego potrzebuje ludzki organizm. Jednymi z głównych składników pozytywnie wpływających na pracę serca są pierwiastki takie jak sód, wapń, magnez i potas. Każdy kto obawia się choroby wieńcowej lub miażdżycy, powinien uważniej przyjrzeć się właściwościom nasion chia, gdyż niezwykłe połączenie wspomnianych już kwasów omega-3 oraz błonnika stanowi niezwykle silną zaporę dla cholesterolu LDL (zwanego czasami "złym cholesterolem"), przyczyniając się jednocześnie do podwyższania poziomu "dobrego" cholesterolu HDL. To także wyjątkowo silny środek zmniejszający ryzyko wystąpienia zawału serca lub udaru mózgu.

Jest jeszcze jedna grupa, która bardzo docenia i coraz częściej sięga po nasiona chia - to diabetycy. Badania prowadzone w brytyjskich instytutach badających wpływ żywienia na zdrowie, dowodzą, że dieta wspomagana nasionami chia ma bardzo pozytywny wpływ na kondycję cukrzyków. Przyjmowanie ziarna szałwii hiszpańskiej pozwalało zmniejszyć zawartość tłuszczu oraz cholesterolu we krwi, jednocześnie normalizując odporność organizmu na insulinę. Do tej pory głównym pokarmem polecanym diabetykom były otręby i produkty pełnoziarniste, jednak niepozorne ziarenka chia mogą z powodzeniem je zastąpić.

Warto pamiętać, że nasiona chia warto spożywać regularnie, ale dbając o prawidłowe dawkowanie tego niezwykłego produktu. Przy uzupełnianiu swojej diety tym produktem, nie powinniśmy nigdy przekraczać ok. 15 gramów dziennie. Tak bogate w składniki pokarmowe ziarna nie muszą być przyjmowane w ogromnych ilościach by skutecznie działać. A stare przysłowie mówi, że co za dużo, to niezdrowo - dlatego trzy łyżeczki nasion chia dziennie to maksimum. Nasiona idealnie nadadzą się jako dodatek do jogurtów, płatków śniadaniowych, musli, sałatek lub wypieków. Niektórzy wolą także - na modłę mieszkańców Meksyku - pić nasiona chia w postaci orzeźwiającego napoju z niegazowanej wody, soku z cytryny i dwóch łyżeczek ziaren szałwii hiszpańskiej.